Czy warto zainwestować w magazyny energii?
Czy własny magazyn energii to dobry pomysł? Odpowiedź brzmi - tak! Takie przedsięwzięcie może przynieść wiele korzyści i zbliżyć nas do osiągnięcia samowystarczalności. Własna mikroinstalacja fotowoltaiczna z możliwością magazynowania prądu to krok w stronę niezależności energetycznej, która nie jest już pojęciem abstrakcyjnym, a realną szansą na oszczędność finansową. Dowiedz się więcej, w dalszej części artykułu.
Dlaczego warto zainwestować teraz we własną fotowoltaikę?
W ostatnich latach rynek energii w Polsce i na świecie przeszedł poważne zmiany. Rozwój technologii OZE sprawił, że inwestycja we własny prąd ze słońca stała się łatwiejsza niż kiedykolwiek. Coraz większe grono konsumentów energii zaczęło też zdawać sobie sprawę z konieczności ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Ponadto niestabilna sytuacja polityczna i gospodarcza w Europie pokazały, jak ważna jest niezależność energetyczna - zarówno w skali państwa, jak i gospodarstwa domowego.
Instalacja paneli fotowoltaicznych na dachu naszego domu pozwala na wytwarzanie energii w sposób czysty i niezależny od sprzedawcy prądu. Co więcej, dzięki inwestycji we własną elektrownię słoneczną zyskujemy szansę na uniezależnienie się od rosnących cen energii z sieci. Jednak, aby cieszyć się w pełni tymi korzyściami finansowymi, potrzebujemy także magazynu energii elektrycznej. Dlaczego? O tym poniżej.
Czym jest magazyn energii elektrycznej?
Magazyn energii to urządzenie, które umożliwia przechowywanie nadwyżek energii elektrycznej wyprodukowanych przez naszą instalację fotowoltaiczną. W czasie, gdy panele słoneczne wytwarzają więcej energii, niż jest potrzebne do zasilania domowych urządzeń, ta przekazywana jest do baterii. Natomiast, gdy zapotrzebowanie w gospodarstwie domowym wzrasta, dodatkowa moc pobierana jest najpierw z magazynu, a następnie w miarę potrzeb z sieci.
Dlaczego własny magazyn energii to dobre rozwiązanie?
W nowym systemie rozliczania fotowoltaiki (tzw. net-bilingu) obowiązującym w przypadku prosumentów, którzy podłączyli swoją instalację od 1 kwietnia 2022 roku, wyprodukowanych nadwyżek energii nie możemy przechowywać już w sieci i odbierać ich w okresie zwiększonego zapotrzebowania. Teraz prąd odsprzedawany jest po cenie hurtowej, a w razie niedoborów, odkupywany po stawkach sprzedawcy.
Przyczyną powstania nowego systemu jest słaby stan techniczny polskiej infrastruktury energetycznej, która w okresie wzrostu zainteresowania fotowoltaiką stała się nadmierne obciążona. Rozliczenie na zasadzie net-billingu ma zachęcić prosumentów do większej autokonsumpcji - sytuacji, w której wyprodukowaną energię wykorzystujemy w większości na własne potrzeby.
W obliczu tych zmian własne urządzenie magazynujące stało się opłacalne bardziej niż wcześniej. Pozwala ono bowiem na redukcję kosztów ponoszonych na zakup energii poprzez wykorzystanie zgromadzonego prądu wtedy, gdy jest on potrzebny, niezależnie od pory dnia czy warunków pogodowych. Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się na stronie sprzedawcy prądu E.ON Polska.
Jak osiągnąć niezależność energetyczną?
Niezależność energetyczna to stan, w którym produkcja i zużycie prądu elektrycznego odbywa się w sposób niezależny od sprzedawców energii. Oznacza to, że nie musimy polegać na prądzie z sieci elektroenergetycznej, aby zasilać nasze domowe urządzenia. Nie tylko przyczynia się to do oszczędności finansowych, ale także pozwala na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych i wprowadzenie pozytywnych zmian w środowisku naturalnym. Spełnienie kilku warunków oddali nas od płacenia rachunków obciążających domowy budżet.
Po pierwsze, warto zainwestować w mikroinstalację fotowoltaiczną o mocy, która w pełni pokryje zapotrzebowania domowników. Po drugie, niezbędny będzie magazyn energii oraz dodatkowy system zarządzania prądem, co pozwoli na przechowywanie i odbieranie wyprodukowanych nadwyżek.
Ponadto wciąż potrzebujemy umowy i korzystnej taryfy na zakup prądu - w razie, gdyby nasze zapotrzebowanie gwałtownie wzrosło. Warto wybrać plan cenowy, który najlepiej odpowiada przyzwyczajeniom domowników i zapewnia możliwie najniższe koszty zużycia prądu przy niedoborach w produkcji.
Programy dofinansowań - coraz częściej obejmują magazyny energii
Inwestycja w magazyn energii elektrycznej może wiązać się z wysokimi kosztami, ale warto zauważyć, że coraz więcej programów dofinansowań obejmuje także zakup tego typu sprzętu. Środki mogą pochodzić z różnych źródeł, takich jak Unia Europejska, państwo czy samorządy. W 2023 roku na pewno możemy spodziewać się korzystnych dotacji, zarówno na instalacje fotowoltaiczne, jak i na urządzenia zwiększające autokonsumpcję.
Co więcej, do końca marca 2023 wciąż możesz złożyć wniosek o dofinansowanie w ramach programu Mój Prąd 4.0 i uzyskać nawet 16 tys. złotych na zakup magazynu energii i 3 tys. złotych na system zarządzania prądem w budynku.
Dlatego też przed podjęciem się przedsięwzięcia warto zbadać, jakie dotacje dostępne są w naszym regionie. Można także skontaktować się z firmami fotowoltaicznymi, aby uzyskać dodatkowe porady i oferty.
Warto podjąć kroki w stronę osiągnięcia niezależności energetycznej poprzez inwestycję we własną fotowoltaikę oraz urządzenie magazynujące. Dzięki temu nie tylko możemy zaoszczędzić na rachunkach, ale także przyczynić się do poprawy dobrostanu środowiska naturalnego. W dobie zmian klimatycznych i zawirowań na arenie międzynarodowej samowystarczalność to realna szansa na stabilność. Dlatego nie wahajmy się już dłużej - zadbajmy o przyszłość naszej planety oraz bezpieczeństwo finansowe naszych bliskich!
Komentarze