Nawożenie roślin doniczkowych. Jak i kiedy nawozić domowe rośliny?
Odpowiednie podlewanie i nawożenie to podstawowe zabiegi pielęgnacyjne, które zapewnią naszym domowym roślinom doniczkowym zdrowie i piękny wygląd. Rośliny rosnące w doniczce mają do dyspozycji ograniczoną ilość składników mineralnych zawartych w glebie. Z czasem ulegają one zużyciu, co odbija się negatywnie na kondycji kwiatów. Dlatego konieczne jest regularne dokarmianie naszych domowych roślin doniczkowych różnego rodzaju odżywkami i nawozami do kwiatów. Sprawdź, jak nawozić domowe kwiaty, aby były zdrowe i ładnie się rozrastały.
Szczególnie duże zapotrzebowanie na składniki pokarmowe wykazują one w okresach kwitnienia oraz na wiosnę, kiedy budzą się z zimowego spoczynku i rozpoczynają intensywny wzrost. Nawożenie roślin doniczkowych nie jest trudne, choć wymaga pewnej wiedzy i ostrożności. W przypadku większości popularnych domowych roślin doniczkowych sprawdzą się uniwersalne nawozy i ogólne zasady ich stosowania. Są też gatunki, które mają specjalne wymagania i trzeba im zapewnić inne odżywki lub nawozić je według innego schematu.
Kiedy i jak często nawozić domowe rośliny doniczkowe?
W przypadku zdecydowanej większości popularnych domowych gatunków roślin nawożenie roślin doniczkowych wykonujemy w sezonie wegetacyjnym spójnym z rytmem natury w naszej strefie klimatycznej. W praktyce oznacza to, że powinniśmy rozpocząć nawożenie w marcu, a zakończyć na przełomie sierpnia i września.
W okresie wiosenno-letnim u większości roślin nawozy mineralne stosujemy co 2-3 tygodnie, natomiast naturalne nawozy organiczne typu biohumus można stosować znacznie częściej - u mniej wymagających gatunków raz w tygodniu, a u tych bardzo żarłocznych lub obficie kwitnących w lecie, nawet codziennie.
Gatunki, które mają duże wymagania pokarmowe i wymagają częstszego nawożenia (raz w tygodniu) to:
- fikus Benjamina Ficus benjamina,
- cissus Cissus,
- dieffenbachia Diffenbachia,
- szeflera Schefflera,
- araukaria wyniosła Araucaria heterophylla.
Z kolei sukulenty nawozimy tylko raz w miesiącu. Są także gatunki, które nawozi się bardzo rzadko (1-3 razy w rok). Należą do nich na przykład:
- wilczomlecz Euphorbia,
- rozchodnik Sedum,
- starzec Senecio,
- agawa Agave,
- haworcja Haworthia.
Z kolei jesienią i zimą zupełnie zaprzestajemy nawożenia lub mocno je ograniczamy na przykład do co 6-8 tygodni. Ta zasada dotyczy roślin kwitnących w okresie wiosennym i letnim, czyli większości najczęściej uprawianych domowych kwiatów doniczkowych. Są od niej jednak również wyjątki. Stanowią je rośliny kwitnące w zimie, w przypadku, których intensywniejsze nawożenie stosujemy przed kwitnieniem jesienią i w czasie kwitnienia zimą, a ograniczamy stosowanie odżywek wiosną i latem, kiedy roślina już nie kwitnie. Rośliny domowe, które nawozimy zimą to:
- cyklamen perski Cyclamen persicum,
- wilczomlecz nadobny Euphorbia pulcherrima, znany jako gwiazda betlejemska,
- kalanchoe Kalanchoe,
- grudnik Schlumbegera,
- storczyki jak Phalenopsis czy Dendrobium.
Kiedy nie należy nawozić roślin doniczkowych?
Są też sytuacje, w których nie powinno się stosować nawozów. Jest to niewskazane w dwóch przypadkach:
- po mocnym przesuszeniu ziemi w doniczce oraz bryły korzeniowej - jeśli wiec zapomnisz podlać kwiaty w terminie i ziemia mocno wyschnie, nigdy nie podlewaj roślin wodą z nawozem. Najpierw zastosuj samą wodą, aby ziemia wróciła do swojego normalnego stanu, a korzenie nabrały jędrności i zregenerowały się. Z zastosowaniem nawozu odczekaj w takim przypadku około dwóch tygodni.
- po przesadzeniu roślin - niezależnie od tego, czy sadzisz zakupioną roślinę do doniczki docelowej, czy przesadzasz swój ulubiony kwiatek do większej donicy, ponieważ się rozrósł, czy rozmnażasz kwiatek poprzez podział, nigdy nie należy nawozić rośliny bezpośrednio po przesadzaniu. Przesadzanie jest dla rośliny sporym stresem, ponadto w jego trakcie zawsze dochodzi do mniejszego lub większego uszkodzenia korzeni. Trzeba więc dać im czas na regenerację. Do nawożenia możemy przystąpić, gdy korzenie się zregenerują, a roślina dojdzie do siebie po przesadzaniu. W praktyce trwa to około 3-4 tygodnie.
Jaki nawóz wybrać do kwiatów doniczkowych?
Wybór nawozów do roślin jest ogromny. Wszystkie z nich zawierają podstawowe składniki mineralne niezbędne roślinom do życia takie jak azot, fosfor i potas oraz mikroelementy. Nie oznacza to jednak, że skład wszystkich odzywek do roślin jest taki sam. W kwiaciarniach i centrach ogrodniczych znajdziemy odzywki dopasowane do wymagań poszczególnych roślin, które różnią się między sobą proporcjami zawartych w nich makro i mikroelementów.
Możemy kupić na przykład gotowe nawozy kierowane do takich grup roślin jak:
- sukulenty,
- storczyki,
- palmy,
- cytrusy,
- paprocie,
- azalie i inne gatunki kwasolubne.
Najpopularniejsze są jednak tak zwane nawozy uniwersalne, które możemy podzielić na te do roślin kwitnących i zielonych. Sprawdzą się one dla większości gatunków, tutaj musimy jednak szczegółowo zapoznać się z informacją na opakowaniu preparatu i dostosować jego dawkę oraz częstość stosowania do poszczególnych gatunków roślin.
Ze względu na czas działania odżywki do kwiatów możemy podzielić na:
1. Nawozy o krótkim działaniu
Do tej grupy zaliczamy wszystkie nawozy w płynie, zarówno te mineralne, jak i organiczne. Szybko ulegają one wypłukaniu z podłoża, dlatego trzeba je stosować częściej - w zależności od gatunku rośliny co 1-4 tygodnie. Wyjątkiem są kwiaty o bardzo małych potrzebach, które nawozimy raz na kilka miesięcy.
2. Nawozy o długim działaniu
Do tej grupy zaliczamy wszystkie nawozy w postaci stałej, które umieszcza się w podłożu, a one rozpuszczając się powoli, uwalniają do gleby składniki mineralne przez okres od kilku tygodniu do nawet kilku miesięcy. Są one bardzo wygodne w stosowaniu, ponieważ nie musimy ciągle pamiętać o terminie nawożenia. Sprawdzą się, więc jeśli jesteśmy bardzo zapracowani, mamy mało czasu lub po prostu jesteśmy zapominalscy.
Nawozy stałe dostępne są w formie granulek lub pałeczek nawozowych.
Pamiętajmy, że wszystkie mineralne nawozy do kwiatów to środki silnie skoncentrowane. Jeśli ich odpowiednio nie rozcieńczymy, możemy bardzo zaszkodzić naszym roślinom. Zdecydowanie bezpieczniejsze są nawozy naturalne jak na przykład biohumus, które są w pełni bezpieczne dla roślin i stosować nawet bez rozcieńczenia, a w praktyce bardzo trudno je przedawkować. Ponadto są one o wiele bardziej przyjazne środowisku naturalnemu.
Komentarze